Parys: Obcinanie wydatków na armię w obliczu zagrożenia jest nieodpowiedzialne

Dodano:
Jan Parys Źródło: YouTube
Pozostaje pytanie, czy skoro oceniamy zagrożenia militarne wokół Polski jako groźne, czy to jest racjonalne działanie? - mówi były szef MON Jan Parys w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Telewizja Republika ujawniła dokument, z którego wynika, że w latach 2025-2028 resort obrony planuje redukcję wydatków na armię o ponad 57 mld zł, czyli o 25 proc. Negatywną opinię o planach MON wydał szef Sztabu Generalnego, gen. Wiesław Kukuła. Jak pan ocenia tę sprawę?

Jan Parys: Musimy pamiętać, że w ostatnich tygodniach premier Donald Tusk kilkukrotnie mówił o tym, że całkowicie rozumie potrzeby wzmacniania armii, a zagrożenia, które są wokół Polski tego wymagają. Podczas spotkań z kanclerzem Scholzem wskazywał, że Polska dużo wydaje na zbrojenia i będzie dalej duży wydawać. A teraz pojawiła się wiadomość, że budżet wojskowy naszego kraju będzie poważnie obniżony. Mogę tylko przypuszczać, że Ministerstwo Finansów, prorokuje, iż przychody państwa będą mniejsze niż dotychczas. Unia Europejska naciska na ograniczenie deficytu budżetowego, zatem w tej sytuacji najłatwiej jest ciąć wydatki na wojsko.

To są dopiero prognozy, analizy, więc chyba można mieć nadzieję, że coś się zmieni?

To nie jest decyzja, która zapadła na posiedzeniu rządu w ramach tzw. założeń do budżetu na przyszłe lata. Jednak jest to taki balon próbny, puszczenie wiadomości do mediów, żeby zbadać, jak na to zareagują różne środowiska polityczne i społeczeństwo

Czy tutaj reakcja Sztabu Generalnego Wojska Polskiego jest ważna? Czytamy, że takie cięcia mogą zahamować cały program rozwoju.

Stanowisko Sztabu Generalnego absolutnie mnie nie dziwi. Sztab projektował rozwój i modernizację Sił Zbrojnych, biorąc pod uwagę utrzymanie wydatków na poziomie 3-4 proc. budżetu rocznie. Ten plan modernizacji armii jest dość napięty. Tego rodzaju ograniczenia wydatków z pewnością spowodowałoby, że różne plany modernizacji zbrojenia wojska polskiego będą rozciągnięcie w czasie. Pozostaje pytanie, czy skoro oceniamy zagrożenia militarne wokół Polski jako groźne, czy to jest racjonalne działanie? Wszyscy specjaliści – wojskowi i cywilni – uważają, że zagrożenie militarne ze strony Rosji w stosunku do Polski i całej Europy może być kwestią dwóch-trzech lat. W takiej sytuacji redukcje budżetu militarnego są bardzo lekkomyślne.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...